Wracam do Was po tygodniu przerwy z zaległym postem. Niestety czekał mnie zabieg usuwania dolnych ósemek, przeszłam go w czwartek. Od wczoraj jestem w domu i dochodzę do siebie, ale jeszcze nie jestem w stanie pozować do aparatu, ze względu na okropne żółte siniaki na polikach i szyi oraz obolałą szczękę. Ale poza tym moje samopoczucie wraz z wyjściem ze szpitala uległo znacznej poprawie. Teraz będzie tylko lepiej, więc pozostało mi czekać na zupełny powrót do stanu sprzed zabiegu :).
Pokazuję Wam więc dzisiaj zdjęcia robione jeszcze przed moim pobytem w szpitalu. W tegoroczną jesień stawiam na szarości, czerń, biel i burgund. Nie zapominając o klasycznym jeansie :). I w takich barwach przygotowałam dla Was dzisiejszy wpis. Lubię proste, ale wpisujące się w trendy ubrania, takie jak zwykły t-shirt w paski czy jeansowa kurtka. A Wy?
Fot. Klaudia Włodarczyk
t-shirt, spodnie - SINSAY, buty - H&M, zegarek - HOUSE
Paski i burgund są piękne:)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia!
Ja ostatnio ze względu na pracę z dziećmi też jestem zwolenniczką wygody. Najeczki, dresik i t-shirt lub bluza to mega sprawa. Plus plecak zamiast torby. Życzę, żeby buźka goiła się szybko i bezboleśnie.
OdpowiedzUsuńP.S. Na jednej fotce lewitujesz! ;)
Podoba mi się jak te zdjęcia wyszły, jestem zadowolona w ogóle z efektów Twojej i swojej pracy. 😄😘
OdpowiedzUsuńah, mnie też czeka usuwanie ósemek... oby wszelkie dolegiliwości szybko Ci minęły ;*
OdpowiedzUsuńa stylizacja bardzo fajna :)
dokładnie, lepiej przecierpieć parę dni i mieć z głowy na całe życie :)
UsuńIdealny strój! Uwielbiam paski i kolor bordowy, wygląda ekstra :) Ja też jesienią wybieram takie kolory :)
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo podobają mi się Twoje spodnie :) szukam podobnych w takim kolorze :) świetna stylizacja!!
OdpowiedzUsuńFajna prosta stylizacja , a co do zabiegu to wiem co czułaś ja wyglądałam jak chomik
OdpowiedzUsuńuwielbiam paseczki, swietna bluzeczka! <3 co do tego mojego usmiechu z aparatem u mnie niestety poki co jeszcze nie ma sie czym chwalic, jeszcze długa droga przede mną :D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, ładna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńhttp://moniicza-blog.blogspot.com/
Zakochałam się w spodniach i butach! ♥
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! :)
Jesteś przeurocza! Te zdjęcia są takie lekkie i pełne optymizmu, że aż się uśmiecham od ucha do ucha!: )
OdpowiedzUsuńeeeej, ale ładny zegarek!!! no i Ty, oczywiście, ale zegarek... :D
OdpowiedzUsuńJa tam prostych ubrań nigdy nie lubiłam... tak samo jak prostych ludzi. Mam skłonności do maksymalizmu w każdej dziedzinie życia :P
OdpowiedzUsuńAle niedawno zamarzyła mi się kurtka z dżinsu i udało mi się zdobyć dokładnie taką, jaką chciałam - jasny dżins i krój jak z lat 80., plus mnóstwo zamków i pasków. Jest moc.
Takie spodnie mi się wczoraj śniły, serio! :D Ładny zegarek. I mam nadzieję, że szybciutko wrócisz do stanu sprzed zabiegu. :)
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskie-kiwi.blogspot.com/
piekny widoczek na wode, bardzo podobaja mi sie buciki i zegarek :)
OdpowiedzUsuńWiem co przeżywa, mnie też usuwanie chirurgicznie 8 ;) burgundowe rurki to tez mój must have tej jesieni!
OdpowiedzUsuń