Bye 2013!

Przyszedł czas na małe podsumowanie, czyli to, co robią tu prawie wszyscy. Ja każdy rok lubię podsumować w formie graficznej. Robię kolaż składający się z 25 zdjęć, gdzie zawarty jest w pigułce cały rok. Zawsze ciężko jest mi wybrać konkretne zdjęcia, bo jest ich cała masa :D. Staram się jednak brać takie, które mi o czymś przypominają.

Co się wydarzyło?
Na pewno pierwszym konkretnym zdarzeniem w 2013 była Studniówka, na którą czekaliśmy i przygotowywaliśmy się od początku trzeciej klasy. Była to niezapomniana impreza i będę ją wspominać latami :). Oczywiście ważne jest też to, że w tym roku zdałam na prawko! ;D Skończyłam też swoją obowiązkową naukę oraz przeżyłam pisanie matury (tyyyyle stresu!). Teraz bardzo tęsknię za latami z liceum. Często wspominam je z łezką w oku.
Potem czekało mnie małe odprężenie w postaci dwudniowego wyjazdu na Lubelszczyznę. I to mogę nazwać takim oficjalnym rozpoczęciem wakacji. Lato było upalne, trochę stresujące, a potem z małą pustką w sercu. Sierpień i wrzesień to dla mnie czas ogromnej tęsknoty, ale i sprawdzianem dla związku. Daliśmy radę, a teraz jesteśmy silniejsi i wiemy, że przetrwamy wszystko! :)
Dostałam się także na studia. I choć nie tam, gdzie sobie wymarzyłam, to teraz wcale nie żałuję :). Może tylko pod tym względem, że ogromnie brakuje mi przyjaciół, których wywiało gdzieś indziej i nie mamy za bardzo okazji się spotykać. Częściowo wyprowadziłam się z domu, zaczęłam nowy etap w życiu. Teraz trzęsę portkami, żeby zdać sesję :D.

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby ten rok był wyjątkowy. Na pewno są to przyjaciele z liceum, z gimnazjum dwie, które nadal (mimo rzadkiej częstotliwości) znajdują chwilę, żeby się spotkać :), mój najwspanialszy chłopak, którego kocham z całego serca oraz jego rodzina, moja rodzina, a także nowi znajomi z uczelni, dzięki którym przynajmniej milej się siedzi na zajęciach czy wykładach :).


Na koniec dziękuję za Sylwestra! :D Może uda mi się zdobyć jakieś zdjęcia i coś wstawić :).