Sam tytuł wskazuje na to, dlaczego mnie tu nie było. Zaczęły się studia i póki co, w ciągu tygodnia nie mam dostępu do internetu, jako że w naszym mieszkaniu jeszcze go nie założyliśmy. Mam nadzieję, że nastąpi to w najbliższym czasie, bo jednak w XXI wieku internet jest potrzebny. Bardzo. Teraz jestem w domu, więc mogłam zajrzeć na bloga i facebooka, na których jak zwykle najwięcej się dzieje i poogarniać to, co mi uciekło. Denerwuję się tylko na drukarkę, która odmawia posłuszeństwa i drukuje jakby chciała, a nie mogła...
Jeżeli chodzi o studia to na razie jestem pozytywnie nastawiona na to wszystko. Mimo że to nie są już żarty i trzeba będzie się naprawdę postarać, żeby utrzymać się na prostej to myślę, że nie będzie tak źle :). Przynajmniej wykładowcy zrobili do tej pory na mnie bardzo dobre wrażenie i wydaje mi się, że nie są jakimiś gburami. Jedna pani magister jest tak młodziutka (albo na taką po prostu wygląda), że stwierdziłyśmy z koleżanką, że w przypadku szukania jakiejś sali zaczepiłybyśmy ją myśląc, że to studentka i odezwałybyśmy się w stylu: "EJ, wiesz gdzie jest sala xxx?" :D Poza tym śmiesznie jest jak ciągle powtarza "et cetera et cetera". Nie wspomnę już o genialnym PhD Andrew T., który będzie chyba pierwszym człowiekiem/nauczycielem/wykładowcą, który zainteresuje mnie jakąś historią (w tym wypadku brytyjską) :D. To by było na tyle, możliwe, że napiszę tu coś za tydzień :). Uczcie się pilnie! :D
bardzo się cieszę, że Ci się podoba! :) ja na początku chciałam uciekać z moich studiów, ale ostatecznie jest ok ;p
OdpowiedzUsuńpowodzenia na studiach :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się przyda internet, zwłaszcza na 100diach!
OdpowiedzUsuńAnegdotki z uczelni/studiów zawsze ok :) czasami mam ochotę wyłączyć internet i mieć święty spokój, ale za bardzo jest potrzebny. Nie wiem, jak udaje Ci się przeżyć te pięć dni!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Twój szablon również jest bardzo ładny. Prosty i przejrzysty takie właśnie lubię. :)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia na studiach<3 chodzisz na dzienne czy zaoczne? :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie było na pierwszym roku :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcie ;]
OdpowiedzUsuństudenckie życie jest świetne, szczególnie na początku :)
OdpowiedzUsuńno u mnie też .. zaraz się biorę za tekst na translację .. powodzenia Tobie!
OdpowiedzUsuńpamiętam, że kiedy zaczynałam swoje studia - tak w pierwszym miesiącu chciałam z nich uciec...;) Potem, gdy kryzys minął było już tylko lepiej;)
OdpowiedzUsuńooo, fajnie, że Ci się ładnie tam układa i że Ci się podoba! :D
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA! <3
wygladasz bardzo uroczo az trudno uwiezyc ze juz studiujesz, powodzenia w zakuwaniu :))
OdpowiedzUsuńpowodzenia ! bluzka ze zdjęcia ma wspaniały kolor <3
OdpowiedzUsuńach, Wy pierwszaczki ♥ kiedyś miałam mapę wydziału, żeby umieć trafiać na zajęcia :D
OdpowiedzUsuńtrzymaj się Kasiu, nie strać głowy na uczelni! :*
Nie wyglądasz na studentke ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)