Wreszcie skończyłam pisać pracę maturalną! Teraz mam tylko 5 dni na przyswojenie jej sobie, a potem wejść na ustną maturę i zadziwić samą siebie :D. Żeby tylko zdać, proszę...
Najgorsze już za mną. Przez te cztery dni pisałam aż 6 egzaminów. Wczoraj już byłam tak padnięta, że myślałam, że dzisiaj pośpię sobie długo. Jednak wstałam już przed 10. Zmobilizowałam się do skończenia tej pracy, a teraz czeka mnie jeszcze odkurzanie całego mieszkania. Pogoda nam się trochę zepsuła na weekend, ale nie ubolewam tak bardzo, jako że wakacje już mam, więc te dwa dni pełne opadów jeszcze przeżyję :D. Od poniedziałku ma być znowu ładna pogoda, a ja może wskoczę w końcu na rower! :) Marzy mi się też jakiś grill. Może już teraz zaczną się nam kreować plany na najbliższe dni, bo chyba raczej nie będziemy marnować najdłuższych wakacji w życiu na siedzenie w domu. Przynajmniej ja nie mam takiego zamiaru :).
Powodzenia! Sporo musiałaś się namęczyć, ale teraz już luźniej :D
OdpowiedzUsuńpretty-and-colour.blogspot.com
tez przez to przechodzilam.. na pewno zdasz, wierze i trzymam kciuki ;) pachnie wakacjami!
OdpowiedzUsuńPewnie dobrze poszło. Widzialem te matury, Nie takie straszne chociaż matmy bym nie zaliczył, nie ma opcji ;] Agnol łatwiutki. Dobry Boże dziękuję, że nie mialem matematyki na maturze! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem jaka będzie chemia i geografia na rozszerzonym.
Grill tez chodzi mi po głowie.
ładne zdjęcie ;)
Dokładnie. Zależy dla kogo ;P Ja z racji tego, że wiedziałem, że matematyka mi do niczego nie jest potrzebna zatrzymałem swoją edukację na poziomie ułamków i procentów :D
UsuńNie, speakera nie słyszałem. Ciężki był do zrozumienia?
zazdroszczę Ci, że umiesz się tak zmobilizować - ja teraz pisze swój licencjat...zbliża się termin oddania pracy a mi się nie chce jej skończyć i jak na razie nie ma siły, żeby mnie do tego zmusić;) Powodzenia z Twoją maturą;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńz chęcia zobaczyłabym kawałek otoczenia w którym codziennie przebywasz - tj. pokoju ;)
OdpowiedzUsuńnie zobaczysz jak mnie nie odwiedzisz :)
UsuńNa pewno dasz radę! Skoro przeszłaś już to najgorsze, to teraz będzie tylko lepiej i musisz w to wierzyć, ja też wierzę i trzymam kciuki :) Ja niestety do wakacji jeszcze trochę poczekam, chociaż jestem pełna nadziei że szybko minie ten czas :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wakacji i oczywiście trzymam kciuki za ustną! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie (:
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! na pewno ci dobrze pójdzie :D
OdpowiedzUsuńKochana, pamiętam jak się stresowałam ustną :P teraz jak patrzę na swoje studia, to jet nic :) więcej krzyku niż to warte!
OdpowiedzUsuńMyslę, że dasz sobie radę bez problemu :) ja swoją pracę maturalną napisałam 4 dni przed a nauczyłam się jej 2 dni przed i dałam radę :) suuuper zdjęcie :*
OdpowiedzUsuńteż mi sie grill marzy ;c
OdpowiedzUsuńmnie zostały jeszcze 2 egzaminy, aaaaa!
OdpowiedzUsuńpowodzenia! :)
dasz radę! :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki! :)
Ja swoją pracę maturalną musiałam przyswoić w 2 dni :P
OdpowiedzUsuńtak,tak. najpierw napisałam, a później popatrzyłam na datę i ją dopisałam, dzieki za uwagę,juz to poprawiłam:)
OdpowiedzUsuńi jak Ci ta ustna poszła :D? ja mam 100% :D
OdpowiedzUsuńMnie kolega namówił do przeczytania "Cienia wiatru" a następnie do kolejnych dwóch części, mimo że wczesniej nie czytałam książki podobnej do tej, to bardzo mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuń