19 lipca 2013

Dreams come true?

Ostatnio nie miałam ani czasu ani chęci żeby tu zajrzeć. W ciągu ostatniego tygodnia udało mi się dwa razy być w Warszawie i raz we Wrocławiu. Co się teraz dzieje w naszym życiu to istna komedia. Nie mogę niczego ogarnąć. Wszystko nie tak, jak być powinno. Jak sobie jednego dnia poukładam jakieś plany w głowie to już nazajutrz mam zupełnie inny kąt patrzenia na to całe zamieszanie. Czekam tylko na jakieś kilka dni wyjazdu. Odpocząć od tego, odizolować się. Wiem, że to przyniosłoby oczekiwany skutek.





bluzka -nn
spodenki - cropp

7 komentarzy:

  1. Masz się niczym nie przejmować, wszystko bedzie dobrzeeeee ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. bluzka miodzio *.* skądś znam nagłe zmiany planów... a to mnie bardzo dobija, bo jak sobie coś postanowię, to nie ma zmiłuj... Byłaś we Wrocławiu! Ja też chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rety... Ale będzie dobrze ;) musi być! masz plan B?

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie koszulki :) no i o spodenkach to juz nie wspomnę, takie zestawy idealne na wakacje :)))

    OdpowiedzUsuń

Na komentarze odpowiadam zawsze, jeżeli oczywiście są konkretne i NIE zawierają reklamy :). Jeśli będę chciała odwiedzić Twojego bloga - trafię. W każdym razie nie zachęcisz mnie spamem.